W długi weekend majowy reprezentanci Klubu Biegacza Kamień Pomorski wzięli udział w pięciu imprezach biegowych. 

Wszystko zaczęło się w niedzielę, 30 kwietnia br. w Dziwnowie podczas Kolorowego Biegu, w którym udział wzięło 100 biegaczy. Celem biegu nie była rywalizacja, ile wspólna zabawa, która odbywała się na odcinku 5100 metrów. Był to nadzwyczajny bieg w porównaniu z innymi, gdyż w czasie biegu na biegaczy były wysypywane kolorowe proszki HOLI, które zapewniły wszystkim uczestnikom mnóstwo wrażeń. 

Dzień później przenieśliśmy się do Międzyzdrojów, Reska oraz Jeleniej Góry, gdzie odbyły się biegi na dystansie 5 kilometrów, 10 kilometrów oraz 21 kilometrów i 97 metrów. Na początku dobre wieści napłynęły z Międzyzdrojów, gdzie podczas „II Biegu Po Kulturę” na dystansie 5 kilometrów najlepszym zawodnikiem okazał się Arkadiusz Borysiuk z KB Kamień Pomorski. Oprócz Arka w biegu wzięli udział: Anna Sidorkiewicz, Katarzyna Ogrodowicz oraz Grzegorz Stępniak. 

W Resku na linii startu III Biegu o Strzałę Widanta na dystansie 10 kilometrów zameldował się nasz jedynak Jacek Jarema, który bieg ukończył z czasem 54 minut.

Wreszcie przyszedł czas przenieść się do Jeleniej Góry, gdzie odbył się trzeci z ulicznych biegów Runner's World Super Bieg. Drugi raz w swojej historii bieg wystartował z Cieplic i drugi raz poprowadził biegaczy przepiękną, ale jednocześnie trudną i wymagającą trasą u podnóża Karkonoszy. Widokowy pomysł na ten bieg znów się sprawdził – pogoda dopisała, a widoki na wciąż ośnieżone góry były imponujące. Zawodnicy wystartowali z Placu Piastowskiego w dwóch grupach – najpierw o 11:00 ruszył półmaraton, a 10 minut później bieg na 10 km. Potem pozostawało już tylko czekać na zwycięzców, spoglądając niecierpliwie na główną aleją cieplickiego Parku Zdrojowego, którą finiszowali biegacze. Na trasie oczywiście sporo się działo, a stawka zawodniczek i zawodników rozciągnęła się na wiele kilometrów. Dużym utrudnieniem na trasie był silny wiatr, nie licząc ukształtowania i profilu tras na obu dystansach. Półmaraton wygrał Sebastian Gołębiewski, który przez większą część dystansu utrzymywał samotne prowadzenie. Drugi na mecie był Jan Szturo, a trzeci Jerzy Ładysz. Czas zwycięzcy to 01:18:42. Reprezentant Klubu Biegacza Kamień Pomorski, Grzegorz Jamroziak na pokonanie trasy potrzebował 01:38:17 co pozwoliło mu uplasować się na 43 miejscu.

Biegacze z kamieńskiego klubu zakończyli długi weekend majowy w środę podczas 3. Gryfińskiego Festiwalu Biegowego. Biegacze mieli do wyboru dwie trasy na dystansie 10 kilometrów oraz 21 kilometrów i 97 metrów. Jako pierwsi na trasę wybiegli półmaratończycy, którzy z Gryfina musieli dobiec do Gartz i z powrotem do Gryfina. Najszybciej trasę ponad 21 kilometrów pokonał Paweł Związek (Wieczorne Bieganie Szczecin), osiągając czas 01:17:21. Wśród zawodnik KB Kamień Pomorski najlepiej zaprezentował się Tomasz Magalski, który trasę pokonał w czasie 01:24:58 co pozwoliło mu zająć 8 miejsce w klasyfikacji generalnej oraz 2 miejsce w kategorii wiekowej. Nasi pozostali zawodnicy zajmowali następujące miejsca: 
33 miejsce – Jamroziak Grzegorz, czas netto: 01:33:51
53 miejsce – Brząkała Waldemar, czas netto: 01:37:19
94 miejsce – Stępniak Grzegorz, czas netto: 01:44:20
130 miejsce – Sidorkiewicz Anna, czas netto: 01:50:16
166 miejsce – Ogrodowicz Katarzyna, czas netto: 01:57:50
211 miejsce – Szymański Marek, czas netto: 02:06:41

Tuż za półmaratończykami wystartował bieg na dystansie 10 kilometrów prowadzący z Gryfina do Mescherin i z powrotem. Najlepszym okazał się Grzegorz Rudziński (Delf Gryfino) z czasem 00:34:38. Nasz jedynak na tym dystansie, Jacek Jarema z czasem 00:54:43 uplasował się na 237 miejscu.

W Gryfińskim Festiwalu Biegowym udział wzięło 715 zawodników z Polski i Zagranicy. Organizatorzy dla obu dystansów przygotowali ciekawą trasę, na której znalazły się liczne podbiegi i brukowane fragmenty trasy. Trasy zaskoczyły wielu zawodników poziomem trudności. Szczególne dla zawodników z mniejszym stażem bieg okazał się morderczy, ale również ci doświadczeni mówili, że nie spodziewali się, że będzie tak ciężko. 

Wszystkim Klubowiczom gratulujemy osiągniętych wyników. Do zobaczenia na ścieżkach biegowych.