Zakończył się szósty letni turniej Futsal Batltic Cup 2011, czyli święto futsalu w Dziwnowie. Organizatorami turnieju byli Miejski Ośrodek Sportu i Kultury w Dziwnowie oraz Miejski Klub Sportowy Pogoń 04 Szczecin. Turniej odbył się dzięki pomocy: PAZIM Sp. z o. o., Grupie Reklamowej ZAPOL, Ruci II, Galeria Turzyn, Raft Service, Hurtownie Eletrotechniczne Magma, Bokaro, Zarząd Portu Szczecin-Świnoujście, Auto-Gryf, Blazer, Mn Sport,  a także Wydziałowi Futsalu PZPN, Urzędowi Marszałowskiemu Województwa Zachodniopomorskiego oraz Gminie Dziwnów. Po raz pierwszy w historii organizatorzy zdecydowali się na podział zespołów na trzy grupy. Po dwie najlepsze ekipy z grup walczyły o najwyższe lokaty. W turnieju wzięło udział 9 zespołów: Pogoń 04 Szczecin, Jantar Dziwnów (zastąpił Herthe Berlin), Kadet Futsal Team Poznań, Gwiazda Ruda Śląska, Arsenal Berlin, Bosman Chomino, Stara PA Nova Gliwice, KS Gniezno oraz Devils Shock Dance Szczecin.

Tegoroczna edycja Futsal Baltic Cup była bardzo niezwykle ciekawa. Grupowa rywalizacja rozpoczęła się w piątek 24 czerwca o godzinie 09.00 przed pierwszym meczem inauguracyjnym odbyło się uroczyste otwarcie letniego turnieju Futsal Baltic Cup, którego dokonali wspólnie Burmistrz Dziwnowa Krzysztof Kozicki oraz Dyrektor Pogoni 04 Szczecin Krzysztof Bober. W meczu otwarcia Jantar Dziwnów przegrał z Kadetem Futsal Team Poznań 1:3. Od początku spotkania stroną dominującą był Kadet, natomiast Jantar zdołał przeprowadzić kilka składych i ciekawych akcji co w przełożeniu na wynik dało im honorowym bramkę. W pierwszym meczu grupy B Gwiazda Ruda Śląska pokonała zespół Arsenal Berlin 4:2. Gospodarze nie mieli większych problemów z ograniem zespołu niemieckiego, ponieważ Arsenal stawił się w okrojonym składzie, którego szeregi zasilać musieli zawodnicy innych drużyn, jak chociażby Paweł Bogucki z Pogoni 04 Szczecin. Mecz stał na wysokim poziomie, a zespoły grały otwartą piłkę, przez co widowisko z pewnością podobało się kibicom. W końcu przyszedł czas na grupę C i od razu pierwsza niespodzianka turnieju. Faworyt tego meczu Stara PA Nova Gliwice uległa nowiciuszowi Devils Shock Dance Szczecin 3:5. W meczu tym hattrickiem popisał się Marcin Bartczak z zespołu Devils Schock Dance Szczecin. Mecz z pewnością podobał się widowni, gdyż gra obu zespołów była ofensywna.

Po pierwszym dniu turnieju z kompletem zwycięstw zostały tylko Pogoń '04 Szczecin, Gwiazda Ruda Śląska i niespodziewanie Devils Shock Dance Szczecin. Pierwsze mecze przyniosły kilka niespodzianek, ale zazwyczaj to faworyci byli górą. Nie zawiedli szczególnie wyjadacze turnieju, którzy w komplecie awansowali do finałowych grup. Po pierwszym dniu rozgrywek na prowadzenie wysunęło się 4 strzelców. Każdy z nich zdobył po 4 gole. Byli nimi: Rafał Jarzmik (Stara PA Nova Gliwice), Paweł Bogucki (Arsenal Berlin), Dawid Hajnc (Gwiazda Ruda Śląska) i Marcin Bartczak (Devils Shock Dance Szczecin).

Grupa A
Jantar Dziwnów - Kadet Futsal Team Poznań 1:3
Pogoń '04 Szczecin - Kadet Futsal Team Poznań 3:1
Pogoń '04 Szczecin - Jantar Dziwnów 11:2
 

Grupa B
Gwiazda Ruda Śląska - Arsenal Berlin 4:2
Bosman Chomino - Gwiazda Ruda Śląska 2:5
Arsenal Berlin - Bosman Chomino 6:1
 

Grupa C
Stara PA Nova Gliwice - Devils Shock Dance Szczecin 3:5
KS Gniezno - Stara PA Nova Gliwice 3:6
Devils Shock Dance Szczecin - KS Gniezno 3:2
 

W drugim dniu turnieju zespoły wzięły udział w rywalizacji grup Mistrzowskiej I, Mistrzowskiej II oraz o miejsca 7, 8 i 9. Ich skład prezentował się następująco:
Mistrzowska I: Pogoń '04 Szczecin, Arsenal Berlin, Devils Shock Dance Szczecin
Mistrzowska II: Kadet Futsal Team Poznań, Gwiazda Ruda Śląska, Stara PA Nova Gliwice
O miejsca 7, 8, 9: Jantar Dziwnów, Bosman Chomino, KS Gniezno.

O godzinie 8.00 rozpoczął się pierwszy mecz drugiego dna turnieju Futsal Baltic Cup. W sobotę w Dziwnowie zainaugurowała grupa F, a więc zespoły rywalizujące o miejsca 7, 8 i 9. Jako pierwsze spotkały się zespoły Jantara Dziwnów oraz Bosmana Chomino. Obie ekipy stoczyły wyrównany pojedynek, a ostatecznie lepszy był Jantar. Hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Damian Kraszewski, który dołączył do grona liderów w klasyfikacji strzelców, a więc graczy mających po 4 gole. W kolejnym spotkaniu Arsenal Berlin zmierzył się z rewelacją poprzedniego dnia rozgrywek Devils Schock Dance Szczecin. Faworytem tego spotkania byli szczecinianie, ale goście z Niemiec mieli asa w rękawie. Drużyna z Berlina została solidnie wzmocniona, gdyż dojechało do niej kilku zawodników, którzy nie mogli rywalizować w piątkowych spotkaniach. Oba zespoły toczyły wyrównany bój, a w całym meczu padły tylko trzy gole. Drugi dzień rywalizacji zakończył się o godzinie 21.00. Wierni kibice zgromadzeni na nowoczesnej Hali Widowiskowo-Sportowej w Dziwnowie poznali półfinalistów turnieju.

Grupa Mistrzowska I
Arsenal Berlin - Devils Shock Dance Szczecin 2:1
Pogoń '04 Szczecin - Devils Shock Dance Szczecin 8:6
Pogoń '04 Szczecin - Arsenal Berlin 6:2
 

Grupa Mistrzowska II
Gwiazda Ruda Śląska - Stara PA Nova Gliwice 6:5
Kadet Futsal Team Poznań - Gwiazda Ruda Śląska 1:3
Kadet Futsal Team Poznań - Stara PA Nova Gliwice 0:2
 

Grupa o miejsca 7, 8 i 9
Jantar Dziwnów - Bosman Chomino 4:3
Bosman Chomino - KS Gniezno 1:6
Jantar Dziwnów - KS Gniezno 2:2
Bosman Chomino - Jantar Dziwnów 6:3
KS Gniezno - Bosman Chomino 10:1
KS Gniezno - Jantar Dziwnów 4:8

W ostatnim dniu turnieju rywalizację rozpoczęły zespoły Kadeta Futsal Team Poznań oraz Devils Shock Dance Szczecin. Było to spotkanie o V miejsce. Ostatecznie piąte miejsce w turnieju zajął zespół z Poznania. O godzinie 9.00 rozpoczął się pierwszy mecz półfinałowy. Zwycięzca Grupy Mistrzowskiej II Gwiazda Ruda Śląsk zmierzył się z drugim  zespołem Grupy Mistrzowskiej I Arsenal Berlin. Spotkanie to zakończyło się zwycięstwem Arsenala 4:2. W drugim meczu półfinałowym Pogoń '04 Szczecin przegrała ze Starą PA Novą Gliwice aż 0:5. Mimo, że to szczecinianie byli przed spotkaniem cichym faworytem, to właśnie goście ze Śląska awansowali do Wielkiego Finału. Od początku meczu to "Zero-czwórka" atakowała i prowadziła grę. Nova, świadoma swoich możliwości motorycznych w trzecim dniu turnieju, ograniczyła się do kontrowania i czekania na błąd Pogoni '04. I kiedy ten już się przytrafił, to wynik otworzył Maciej Wołoszyn, który w poprzednim turnieju reprezentował barwy szczecinian. Później trafił Szymon Maksym i na przerwę Nova schodziła z dwubramkowym prowadzeniem. Niemal od początku drugiej części gry Portowcy grali z lotnym bramkarzem. Nie wyszło im to na dobre, bo po niedługim czasie Rafał Jarzmik, Błażej Korczyński i ponownie Maksym zdobyli 3 gole i przesądzili o losach meczu. W meczu o 3 miejsce zmierzyły się ekstraklasowe Pogoń '04 Szczecin oraz Gwiazda Ruda Śląska. Po zaciętym i ostrym spotkaniu zwyciężyli szczecinianie i to oni zmieścili się na pudle. Po pierwszej połowie 3:0 prowadzili Portowcy. Pogoń '04 kontrolowała przebieg meczu. Sędziowie podyktowali w tej części gry aż 5 przedłużonych rzutów karnych. Trzy dla Gwiazdy i dwa dla szczecinian. Piłkarze wykorzystali tylko jeden - Maks Moskaliuk pokonał Rafała Krzyśkę. W drugiej połowie częściej atakowała Gwiazda, ale Portowcy zdołali dowieźć korzystny wynik do końca spotkania. Dzięki temu uplasowali się na trzecim miejscu. W meczu finałowym spotkały się niemiecki Arsenal Berlin oraz śląska Stara PA Nova Gliwice. Spotkanie miało zaskakujący przebieg i długo nie było jasne, kto wygra tegoroczny turniej. Od pierwszych minut to Nova zaciekle atakowała. Gracze z Berlina skupili się na defensywie oraz szybkich kontrach. Niemiecki zespół ma w swoich szeregach kilku bardzo szybkich graczy i starał się to wykorzystywać. Mimo okazji z obu stron, przez pierwsze 10 minut meczu bramka nie padła. Zachowawczość było widać nawet w poczynaniach Novej, która atakowała, ale starała się przy tym uważać na defensywę. Dopiero 19 sekund przed końcem pierwszej połowy padł pierwszy gol. Po składnej akcji Novej piłkę do bramki Begzedicia Selvedina skierował grający trener Ślązaków Błażej Korczyński. Początek drugiej połowy wyglądał podobnie jak pierwsze 15 minut. Z tą małą różnicą, że teraz częściej stroną atakującą byli Niemcy, którzy zaciekle dążyli do wyrównania. Mogliśmy zobaczyć wiele akcji indywidualnych w ich wykonaniu, czyli przysłowiowy radosny futsal. Nova odpowiadała atakiem pozycyjnym, z którym gracze Arsenalu mieli sporo problemów. Gracze Arsenalu wyrównali w 23 minucie, po potężnym strzale Falcao Ricciego. Ten zawodnik zdobył w tegorocznym FBC już kilka bramek po uderzeniach z dystasu. Jeszcze niecałe 4 minuty przed końcem utrzymywał się remis. Wówczas Nova dobrze rozegrała rzut rożny, po którym Zbigniew Sodel wcisnął piłkę do bramki Arsenalu. Do końca spotkania Niemcy próbowali odrobić straty, ale gliwiczanie do ostatnich sekund bronili się i dowieźli zwycięstwo do końca ! Warto nadmienić, że w drużynie Arsenalu grał jeden z młodych zawodników Pogoni '04 Szczecin, Paweł Bogucki. Zawodnik został wypożyczony do niemieckiego zespołu na okres Futsal Baltic Cup, gdyż zespół miał w pierwszym dniu turnieju braki kadrowe.  

Tradycyjne każda z ekip otrzymała pamiątkowy kubek oraz koszulkę z logo imprezy. Ponadto na koniec wręczono dyplomy oraz puchary.


Klasyfikacja końcowa turnieju:
I miejsce Stara PA Nova Gliwice
II miejsce Arsenal Berlin
III miejsce Pogoń '04 Szczecin
IV miejsce Gwiazda Ruda Śląska
V miejsce Kadet Futsal Team Poznań
VI miejsce Devils Shock Dance Szczecin
VII miejsce Jantar Dziwnów
VIII miejsce KS Gniezno
IX miejsce Bosman Chomino


Nagrody indywidualne:
Najlepszy strzelec turnieju - Damian Kraszewski (Jantar Dziwnów) - 13 goli
Najlepszy bramkarz turnieju - Begzedić Selvedin (Arsenal Berlin)
Najlepszy zawodnik turneju - Dawid Hajnc (Gwiazda Ruda Śląska)

Kliknij na zdjęcia.

Tekst: Marek Szymański
Zdjęcia: Pogoń '04 Szczecin