W niedzielę, 13. listopada 2011 w hali widowiskowo-sportowej w Kamieniu Pomorskim rozegrana została piąta kolejka ligowa Kamieńskiej Amatorskiej Ligi Futsalu, organizowana przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kamieniu Pomorskim. Organizatorem zawodów jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kamieniu Pomorskim. Rozgrywki rozpoczęły się od zmagań III ligi. W pierwszym meczu tej grupy Anter zagrał z drużyną o nazwie Szukamy Sponsora. Spotkanie było wyrównane w pierwszej części meczu. Anter co prawda objął prowadzenie po golu Bartka Traczyka, szybko jednak odrobiła drużyna przeciwna – do remisu doprowadził Mateusz Szechlicki. Gola dającego prowadzenie Anterowi strzelił Paweł Grynkiewicz, Szukamy Sponsora jeszcze przed przerwą zdołali ponownie doprowadzić do remisu – na listę strzelców wpisał się Longin Krawiec. Druga połowa meczu należała już do zawodników Anteru. Trzecią bramkę dla tej ekipy strzelił Maciej Kudlikowski, do czterech podwyższył Tomasz Szybiak, a piątą, ostatnią bramkę w tym spotkaniu strzelił Bartek Traczyk. Mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla Anteru.

W drugim meczu Contra podejmowała Diabolic Team. Mecz miał jednostronny przebieg, Contra od początku spotkania dyktowała warunki i wbijała skutecznie kolejne bramki. Diabolic Team zdołał odpowiedzieć kilkoma dobrymi akcjami, zabrakło jednak skuteczności i precyzji w oddawanych strzałach. Aż pięć goli w tym spotkaniu strzelił Cyryl Karpiński, trzy bramki przypadły Markowi Górniakowi, a jedna Tomkowi Predygierowi. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Contry 9:1, honorową bramkę dla Diabolic Team w ostatnich sekundach meczu strzelił Krystian Kulas.

W kolejnym spotkaniu III ligi ZKA Promil zagrali z KS Zryw Zamoście. To był kolejny pojedynek z jedną drużyną w roli głównej, w przypadku tego meczu tą drużyną był KS Zryw Zamoście. Pierwszą bramkę dla Zrywu strzelił Przemek Giedrowicz. Zryw atakował, ZKA Promil starał się przeszkadzać rywalowi, mimo to oglądaliśmy kolejne bramki. Jako drugi na listę strzelców wpisał się Piotr Pluta, a jeszcze przed przerwą na 3:0 podwyższył ponownie Przemek Giedrowicz. Po przerwie obraz spotkania praktycznie nie uległ zmianie, Zryw atakował i dokładał kolejne bramki. Na początek dwukrotnie do bramki rywala trafił Kamil Janik, a ostatnią bramkę przypieczętowującą zwycięstwo KS Zrywu Zamoście zdobył Łukasz Cioch.

Na zakończenie rozgrywek III-ligowych aktualny i zarazem niepokonany w tegorocznych rozgrywkach zespół Dziady Mickiewicza zagrał z FC West Coast. Jak przystało na lidera Dziady Mickiewicza podeszły bardzo poważnie do tego spotkania, grali dobrze, a to zaowocowało korzystnym wynikiem już od pierwszych minut tego meczu. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Robert Pałka i do przerwy było 2:0 dla Dziadów Mickiewicza. Po przerwie na chwilę przypomnieli o sobie zawodnicy FC West Coast, kiedy to bramkę kontaktową strzelił Mariusz Wikło. Niestety ta bramka nie uskrzydliła Westów, Dziady Mickiewicza odpowiedziały kolejnymi golami. Najpierw bramkarza Westów pokonał Seweryn Wójcik, chwilę później Dariusz Buziewski i Jakub Jarmołowicz. Tuż przed syreną końcową drugą bramkę dla FC West Coast strzelił Michał Wikło i mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Dziadów Mickiewicza 5:2, które po pięciu kolejkach ligowych zachowują czyste konto i pozostają na fotelu lidera III ligi.

W meczu otwierającym rozgrywki II ligi MKS Opoka zagrała z DarKingiem. Spotkanie było niezwykle wyrównane, jako pierwszy prowadzenie objął DarKing po golu Artura Lalaka. Do remisu jeszcze przed przerwą doprowadził Mateusz Sałuda. Po przerwie oglądaliśmy podobny scenariusz. Prowadzenie dla DarKingu dał Artur Lalak, w odpowiedzi do drugiego remisu doprowadził ponownie Mateusz Sałuda. Bramkę na wagę zwycięstwa pod koniec meczu strzelił Grzegorz Wnuczyński i mecz zakończył się zwycięstwem DarKingu 3:2.

W kolejnym spotkaniu pierwsza niespodzianka tej kolejki. Drużyna „L” Kusio pokonała niespodziewanie zespół Olympic wygrywając pierwszy mecz w II lidze wynikiem 4:1. Olympic przystąpił do tego spotkania w bardzo okrojonym składzie. Mecz rozpoczął się od prowadzenia „L” Kusio, pierwszą bramkę zdobył Daniel Domoń. Wynik do przerwy nie uległ zmianie. W drugiej części na 2:0 podwyższył Krzysztof Domoń. Bramkę kontaktową dla Olympic strzelił Damian Chybowski. W odpowiedzi ponownie na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Krzysztof Domoń i mecz zakończył się wygraną „L” Kusio 4:1.

Na zakończenie rozgrywek II-ligowych Edi Team zagrał z aktualnym liderem tej grupy – z drużyną FC California KIM-HURT. W pierwszej części tego meczu oglądaliśmy niezwykle wyrównany pojedynek. Prowadzenie objęła California po golu Bartka Polaka. W odpowiedzi do remisu doprowadził Kamil Pintal. Jeszcze przed przerwą na 2:1 dla Californii podwyższył ponownie Bartek Polak. Po przerwie California zaakcentowała swoją przewagę, trzecią bramkę zdobył Rafał Lipiński. Kolejna bramka padła po golu samobójczym, potem ponownie najpierw Bartek Polak, a następnie starszy brat Łukasz Polak i było już 6:1 dla Californii. W tym momencie spotkanie zmieniło swój przebieg, Edi Team rzucił się do odrabiania wyniku. Dwukrotnie dla Edi Teamu celnie przyłożył Rafał Witkowski, następnie Stefan Nawrocki i bramkę kontaktową Krzysztof Paliwoda. Edi Team w ciągu kilku minut zdołał strzelić cztery bramki. Niestety to było wszystko na co zdobył się ten zespół. Bracia Polakowie wzięli sprawy w swoje ręce. Dwie bramki zdobył Łukasz Polak, jedną Bartek Polak i ostatecznie mecz zakończył się wygraną drużyny FC California KIM-HURT 9:5.

W pierwszym meczu I Ligi Super KALF drużyna Repro Service Pol. zagrała z beniaminkiem Olimpią ’09. Mecz od początku ułożył się pod dyktando Repro, które objęło prowadzenie po golu Patryka Wikło. Kolejną bramkę dla Repro zdobył Dawid Kuczyński, a na 3:0 podwyższył ponownie Patryk Wikło. Wynik do przerwy nie uległ zmianie. Po przerwie podobny scenariusz i kolejne bramki dla Repro. Najpierw na listę strzelców wpisał się Piotrek Zając, następnie dwukrotnie bramkarza Olimpii pokonał Paweł Żabierek. Na tym zespół Repro Service Pol. poprzestał jeśli chodzi o bramki, Olimpia ’09 na zakończenie zdobyła dwa gole – najpierw Paweł Wójcik, a chwilę później Maciej Gmiński. Na odrabianie strat było już jednak za późno, mecz zakończył się wygraną Repro 5:2.

W drugim meczu tej grupy największa niespodzianka piątej kolejki ligowej. Państwowa Straż Pożarna Kamień Pomorski pokonała dotychczasowego lidera I ligi – Bryzę Jatki wynikiem 4:2. Mecz rozpoczął się od prowadzenia PSP po golu Damiana Kiełbasy. Bramkę wyrównującą strzelił Damian Kraszewski. Jeszcze przed przerwą ponownie Damian Kiełbasa ustanowił wynik 2:1 dla PSP. Po przerwie Bogdan Kupis doprowadził do remisu w tym spotkaniu. W odpowiedzi trzecią bramkę dla strażaków zdobył Damian Kiełbasa, a ostatniego gola dla zaakcentowania wygranej strzelił Piotr Orszulak. Była to największa niespodzianka tej kolejki, Bryza po tym spotkaniu utraciła pozycję lidera I ligi.

W trzecim meczu I Ligi Super KALF beniaminek Medicina zagrała z Bosmanem Chomino. Mecz miał niezwykle wyrównany przebieg. Pierwsza połowa meczu pomimo wielu doskonałych okazji po obu stronach do objęcia prowadzenia zakończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie Bosman Chomino objął prowadzenie po golu Patryka Juncewicza. Medicina zdołała szybko odpowiedzieć bramką wyrównująca po golu Krzysztofa Gustera. Minuty mijały, oglądaliśmy wiele ciekawych i szybkich akcji, kibice nie mogli narzekać na brak wrażeń. Bramkę na wagę zwycięstwa dla Mediciny w końcówce spotkania strzelił Szymon Smerdel. Na kilka sekund przed końcem w wyniku nieszczęśliwego zdarzenia, kontuzji kolana doznał bramkarz Bosmana Łukasz Woźny, uraz okazał się na tyle poważny, że niezbędna była wizyta w szpitalu.

Na zakończenie rozgrywek I-ligowych Soccer Gryfice zagrał z Alcatrazem. Mecz rozpoczął się od prowadzenia drużyny z Gryfic po golu Artura Lwa, a na 2:0 podwyższył Kamil Maślankiewicz. Alcatraz zdołał odrobić straty, bramkę kontaktową zdobył Piotr Przybysz, ten sam zawodnik zdołał przed przerwą doprowadzić do remisu. Po przerwie długo czekaliśmy na kolejnego gola. Prowadzenie objął Alcatraz – na listę strzelców wpisał się Kamil Krystkiewicz. Alcatraz próbował utrzymać korzystny wynik, nie udało  się tego uczynić, do remisu doprowadził Grzegorz Staszczyk i ostatni mecz I ligi zakończył się wynikiem 3:3.

V kolejka ligowa Kamieńskiej Amatorskiej Ligi Futsalu za nami. Udało się rozegrać wszystkie zaplanowane spotkania. W III lidze prowadzi niepokonany dotąd zespół Dziady Mickiewicza, w II lidze na pierwszym miejscu również niepokonana jak dotąd FC California KIM-HURT, a w I Lidze Super KALF po piątej kolejce na fotel lidera powraca Repro Service Pol. II liga zakończyła pierwszą rundę zasadniczą, a to oznacza, że rozpoczęło się okienko transferowe czyli czas kiedy zawodnicy mają prawo do ewentualnej zmiany drużyny. Czas na zmianę drużyny potrwa do następnej kolejki ligowej. Dwa spotkania II ligi zostały sfilmowane, już wkrótce na oficjalnej stronie rozgrywek będzie można je obejrzeć.

Tekst i zdjęcia: Daniel Klamborowski / MOSiR w Kamieniu Pomorskim