06-12-2011

VIII kolejka ligowa za nami

W niedzielę, 4. grudnia 2011 w hali widowiskowo-sportowej w Kamieniu Pomorskim rozegrana została VIII kolejka ligowa w ramach XIII edycji rozgrywek Kamieńskiej Amatorskiej Ligi Futsalu, organizowanej przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Rozgrywki rozpoczęły się tradycyjnie od zmagań III ligi, dla której była to pierwsza kolejka rundy rewanżowej, zespoły grały już ze sobą podczas rundy zasadniczej.
W pierwszym spotkaniu tej grupy KS Zryw Zamoście pokonał drużynę Szukamy Sponsora 7:1, zachowując status drużyny niepokonanej w III lidze. Po trzy bramki dla aktualnego lidera zdobył Kamil Janik oraz Paweł Jambor, jedną bramkę zdobył Damian Chybowski – zawodnik, który podczas okienka transferowego dołączył do Zrywu przechodząc z II-ligowej drużyny Olympic. Jedynego gola dla Szukamy Sponsora zdobył Bartek Piątek – ten gracz również transferował się z Olympic z II ligi.
Doskonale rozpoczął rundę rewanżową młodzieżowy zespół Diabolic Team, który pokonał znacznie wyżej notowany zespół FC West Coast 3:2. Mecz rozpoczął się od prowadzenia młodych piłkarzy po golu Łukasza Żubrowskiego. Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Rafał Lewandowski. Po przerwie na listę strzelców wpisał się ponownie Łukasz Żubrowski i było 3:0 dla Diabolic Team. Westy odpowiedziały w końcówce spotkania dwoma widowiskowymi bramkami strzelonymi przez Michała Wikło. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Diabolic Team, co było zapewne nie lada niespodzianką.
W trzecim meczu Dziady Mickiewicza pokonały zespół Anter 2:1. Mecz był zacięty i bardzo wyrównany, pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie prowadzenie objął Anter po golu Piotra Bakowicza. Bramkę remisową zdobył Adam Wojciechowski wykorzystując błąd zawodników Anteru przy rozgrywaniu rzutu wolnego. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Jakub Szadowiak, który z radości pokazał w stronę kibiców z KS Zrywu, którzy dzielnie dopingowali Anter przez całe spotkanie, gest palcem uznawany za obraźliwy - dostrzegł to sędzia Grzegorz Kądziołka i bez wahania sięgnął po czerwony kartonik. Mimo przewagi jednego zawodnika przez dwie minuty Anter nie zdołał doprowadzić do remisu, Dziady Mickiewicza po raz drugi wygrały z Anterem w tegorocznych rozgrywkach. Dobry mecz, tak przynajmniej uznali kibice na trybunach.
Na zakończenie rozgrywek III-ligowych ZKA Promil podejmował Contrę. Pierwszy pojedynek pomiędzy tymi drużynami zakończył się najwyższą porażką podczas rundy zasadniczej, wtedy Contra wygrała 11:0. W meczu rewanżowym scenariusz był podobny, Contra strzelała gole, a ZKA Promil zmagał się różnymi przeciwnościami losu. A to coś sędziowie, a to między sobą panowie nie mogli dojść do porozumienia i tak przebiegało to spotkanie. Festiwal strzelecki rozpoczął Przemek Szymański, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Następnie Marek Górniak, ponownie Przemek Szymański i kapitan zespołu Mateusz Małecki. Wynik do przerwy 4:0 dla Contry. Po przerwie Mateusz Małecki dołożył dwie kolejne bramki, tyle samo Marek Górniak i zrobiło się 8:0. Tak zakończył się ostatni mecz III ligi.

Niespodziewane zwycięstwo odniosła ekipa "L" Kusio, która pokonała w VIII kolejce zespół DarKing 5:1. Mecz praktycznie rozstrzygnął w pierwszej części spotkania Krzysztof Domoń, który strzelił rywalom trzy gole. Po przerwie zespół "L" Kusio dołożył kolejne bramki – na 4:0 podwyższył Szymon Podgórski, a piątą bramkę strzelił nowy gracz Damian Górski. Honorową bramkę dla DarKingu na zakończenie meczu strzelił Hubert Kredenc, pokonując tym samym Daniela Domonia, który dzisiaj wyjątkowo pełnił funkcję bramkarza, bo jak wiadomo na co dzień grywa w polu. Tym większy sukces "L" Kusio, że dali radę ekipie, która dwa tygodnie temu zatrzymała niepokonaną wówczas FC Californię KIM-HURT.
W drugim meczu tej grupy aktualny lider FC California KIM-HURT zagrała z MKS Opoką. Mecz rozpoczął się od prowadzenia MKS Opoki po golu Grzegorza Mioduchowskiego. Do remisu doprowadził Łukasz Surma, a wynik spotkania na 2:1 dla Opoki ustanowił jeszcze przed przerwą Łukasz Wiśniewski. Druga połowa meczu to zacięte spotkanie z przewagą FC Californii, która w żaden sposób nie mogła pokonać nowego bramkarza MKS Opoki Kamila Piotrowskiego. Udało się to dopiero pod koniec spotkania – Łukasz Polak doprowadził do remisu. Więcej goli nie oglądaliśmy. Porównując to spotkanie do meczu z rundy zasadniczej widać pewne podobieństwa, wtedy też do przerwy było 2:1 dla MKS Opoki. Po przerwie California strzeliła cztery gole i wygrała 5:2. Nie trudno zauważyć, że Opoka zrobiła postępy, uczą się na błędach i czasami potrafią sprawić niespodziankę.  Bezapelacyjnym bohaterem tego spotkania został bramkarz Opoki Kamil Piotrowski.
Ostatni mecz II ligi nie odbył się. Na mecz z Edi Teamem nie wstawił się zespół Olympic, który oddał trzeci mecz walkowerem, a to oznacza, że drużyna ta zostaje wycofana z rozgrywek Kamieńskiej Amatorskiej Ligi Futsalu. Przyczyny takiej postawy drużyny Olympic nie są do końca znane, podczas okienka transferowego kapitan tego zespołu przeniósł się do III-ligowego KS Zrywu Zamoście. Zgłosił w zamian kilku nowych graczy, którzy niestety nie skorzystali z okazji i nie stawili się na zaplanowany mecz wobec czego Edi Team wygrał walkowerem.

W I lidze Super KALF długo wyczekiwany rewanż pomiędzy beniaminkiem Olimpią ’09, a mistrzem XI edycji KALF – drużyną Węglomix Chomino. Pierwszy pojedynek pomiędzy tymi drużynami zakończył się remisem 2:2. Mecz rewanżowy rozpoczął się od prowadzenia Węglomixu po golu Konrada Burlikowskiego. Do remisu doprowadził Adam Cebula, pierwsza część meczu bardzo wyrównana i zakończona remisem 1:1. Trzy minuty po przerwie Bartek Sasin podwyższył wynik spotkania na 2:1 dla Węglomixu. Dwie minuty później strzelał Patryk Jankowski, piłka odbiła się od bramkarza, a następnie została dobita przez Tomka Zająca i było 3:1. Bramkę dla Olimpii na 8 minut przed końcem zdobył Bartek Trepkowski, a bramkę przesądzającą o ostatecznym zwycięstwie Węglomixu zdobył Patryk Jankowski, Olimpia ’09 pokonana została 4:2.
W drugim meczu I ligi Bryza Jatki pokonała Alcatraz 7:3. Pierwszą bramkę dla Bryzy zdobył Radek Smela po zaledwie 30 sekundach gry. Alcatraz mógł wyrównać w trzeciej minucie spotkania, doskonała okazję zmarnował jednak Szymon Gałwiaczek. Na drugiego gola Bryzy czekaliśmy do 10’ minuty – na listę strzelców wpisał się Damian Kraszewski. Chwilę później ponownie Radek Smela i było już 3:0 dla Bryzy. Wynik przed przerwą na 4:0 ustanowił Damian Kupis. Po przerwie piątego gola dla Bryzy zdobył ponownie Damian Kupis, Alcatraz odpowiedział golem w wykonaniu Piotrka Przybysza. Bramka ta nie uskrzydliła jednak zawodników Alcatrazu, dwukrotnie Radek Smela pokonał bramkarza rywali i szybko zrobiło się 7:1. W końcówce spotkania Alcatraz zdołał strzelić jeszcze dwa gole – na listę strzelców wpisał się najpierw Kamil Krystkiewicz i ponownie Piotr Przybysz. Na odrabianie strat było już jednak za późno, Bryza wygrała ten mecz 7:3, zachowując pozycję lidera I ligi.
W trzecim spotkaniu tej grupy Repro Service Pol. bez trzech podstawowych graczy w składzie pokonało bez większego problemu Soccera Gryfice wygrywając 4:0. Mecz rozgrywany był pod dyktando zwycięskiej drużyny. W pierwszej części meczu gole dla Repro zdobyli: pierwszy Dawid Sandzewicz, a drugi Piotr Zając. Po przerwie na 3:0 podwyższył Patryk Wikło, a ostatnią bramkę zdobył Dawid Kuczyński. Repro bez problemu zgarnęło komplet punktów, wygrywając 4:0, Soccer natomiast zupełnie bez formy przegrał trzeci mecz z rzędu w lidze.
Na zakończenie VIII kolejki ligowej oglądaliśmy spotkanie rozgrywane pomiędzy PSP Kamień Pomorski, a zespołem Medicina. Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia strażaków po golu Roberta Cyburta. Druga  bramka należała do Mateusza Wróbla, który w okienku transferowym dołączył do strażaków przechodząc z Repro Service Pol. Trzecią bramkę dla strażaków jeszcze przed przerwą strzelił Radek Pintal. Po przerwie Dawid Szymanek podwyższył wynik spotkania na 4:0. Wtedy obudzili się zawodnicy drużyny przeciwnej i zrobiło się naprawdę gorąco. Pierwszą bramkę dla Mediciny strzelił Wojciech Andrzejewski, chwilę później drugiego gola dołożył Krzysztof Wysocki. Medicina nie zwalniała, ponownie Wojciech Andrzejewski i mieliśmy gola kontaktowego, strażacy poprosili o czas. To okazało się strzałem w dziesiątkę, wystarczyła chwila by strażacy poukładali grę na boisku. Swój transfer ponownie zaakcentował Mateusz Wróbel, król strzelców I Ligi XII edycji KALF-u, który przerwał rajd Mediciny i mówiąc przysłowiowo podciął rywalom skrzydełka. Medicina nieco przygasła, a ostatnią bramkę ku radości strażaków strzelił Radek Pintal. Dobrą robotę wykonał dla strażaków bramkarz Mariusz Janiszewski. Strażacy pokonali w VIII kolejce Medicinę 6:3 po raz kolejny udowadniając, że w I lidze niczego nie można być pewnym. Tegoroczne rozgrywki I ligi jeszcze nigdy nie były tak wyrównane i emocjonujące. Zapowiada się niezwykle interesująca walka o rozgrywki play-off, będące biletem do wielkiego finału KALF-u.

VIII kolejka Kamieńskiej Amatorskiej Ligi Futsalu za nami. Udało się rozegrać 10 z 11 zaplanowanych spotkań. Podczas minionej kolejki zawodnicy KALF-u strzelili 63 gole, natomiast sędziowie pokazali cztery żółte kartki i jedną czerwoną. W zawodach w sumie udział wzięło 180 zawodników z 21 drużyn. Przed nami tydzień przerwy, kolejne rozgrywki, po raz ostatni w tym roku kalendarzowym rozegrane zostaną w niedzielę, 18. grudnia 2011r. Po IX kolejce ligowej zawodników Kamieńskiej Amatorskiej Ligi Futsalu czeka dłuższa przerwa w grze, tak się bowiem składa, że tydzień później wypadają święta, następnie Sylwester, a potem finał WOŚP. Najwcześniej w Nowym Roku zagramy 15 stycznia 2012.

Tekst i zdjęcia: Daniel Klamborowski / MOSiR w Kamieniu Pomorskim

Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia